A & R
Sesja dziecięca
M A L O W N I C Z E Z A B L O C I E
Spacer o zachodzie słońca na krakowskim Zabłociu
A jednak mala panienka Rózia, jak mogło nam się wydawać, panienka „jednej twarzy” nas zaskoczyła. Mini uśmieszki, zaciekawienie i ta dziecięca niewinność pokazały się w kadrach.
Sesja odbyła się na Zabłociu. Moze nie jest ono tak urodziwe jak okolice krakowskiego rynku, ale o zachodzie słońca, jest po prostu piękne. I ma do zaoferowania dużo. I ta dzika łączka z pięknymi kwiatami…Nic tylko chodzić, podziwiać i robić zdjęcia…
Czy wiecie, ze na Zablociu jest taka śliczna dzika laka? Patrząc na zdjęcia, ma się wrażenie, ze jesteśmy na wsi, na polanie a tuz za nami las…A w rzeczywistości, za nami jest most Kotlarski…I jest to jedno z moich ulubionych miejsc.
Dziecięca ciekawość i naturalność to najfajniejsze momenty do sfotografowania.